A teraz zapraszamy na detox

A teraz zapraszamy na detox

Detox to obecnie bardzo modne słowo; podobnie, jak skoligacone z nim blisko antyoksydanty i przeciwdziałanie wolnym rodnikom. A o co tak właściwie chodzi?

Otóż, nasze środowisko jest, jakie jest – czyli niezbyt czyste. Do tego dochodzą szkodliwe substancje, które sami sobie serwujemy, jak nadmiar konserwantów, sztucznych barwników i innych wynalazków. To wszystko ma brzydki zwyczaj pozostawać w naszym organizmie na dłużej, stając się przyczyną wielu niedogodności, od wyprysków na skórze po sprzyjanie poważnym chorobom.

Stąd wziął się pomysł detoksykacji, który, niestety, w wielu wypadkach jest tylko chwytem reklamowym, podobnie jak przedrostek „eko” zwiększającym sprzedaż produktów i usług. Czy więc detoks to mit? Otóż, niekoniecznie. Istnieją bowiem produkty, które, jeśli będziemy je spożywać regularnie, pozwolą naszym organizmom samodzielnie, w naturalny sposób pozbyć się szkodliwych substancji.

Na pierwszym miejscu należy tu wymienić żurawinę – jej kwaśne owoce są nie tylko znakomitym źródłem witaminy C, ale posiadają też właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne. Spożywanie żurawiny, picie soków i herbatek żurawinowych jest też doskonałym sposobem na wzmocnienie odporności i pozbycie się przykrych dolegliwości, związanych z zakażeniem układu moczowego.

Kolejnym punktem na naszej liście hitów jest równie kwaśna cytryna. Cytryny najlepiej jest kupować zimą, kiedy to jest na nie sezon – są wówczas najtańsze i najmniej „podrasowane”. Najlepsze efekty osiąga się, pijąc rano, na czczo, szklankę wody z cytryną oraz miodem. Ważne – miód należy rozpuścić w wodzie wieczorem, aby zdążył zareagować z woda. Cytrynę dodajemy bezpośrednio przed spożyciem. W połączeniu ze słodycza miodku, daje całkiem przyjemny i pobudzający smak.

A na koniec – coś na zielono. Obowiązkowym punktem programu jest też spożywanie tak zwanych warzyw krzyżowych, do których należą na przykład brokuły. Tak, ich akurat można się było spodziewać na naszej liście zdrowia. Mało kto natomiast stawiałby na… zwykłą kapustę. Tymczasem, jest to warzywo pełne witamin, głównie A,B,C i E oraz wielu niezbędnych do przemiany materii minerałów. Najlepiej jest spożywać kapustę w postaci kiszonek. Dobre efekty daje także picie soku z kiszonej kapusty, i to nie tylko po męczącej i pełnej wrażeń nocy – oprócz zbawiennego wpływu na kaca, sok z kiszonej kapusty pomoże nam wzmocnić odporność i przyśpieszyć przemianę materii; będziemy więc zdrowe, szczupłe i jeszcze nie będzie nas boleć głowa – prawda, że piękna wizja?

Dodaj komentarz