Odkąd wstaniemy z łózka zaczynamy marnować dziesiątki litrów wody. Nikomu nie trzeba przypominać, jak ważny jest to surowiec, ale warto ponownie zaapelować o oszczędzanie wody. Nie zawsze trzeba do tego przerabiać całej instalacji wodno-kanalizacyjnej.
Woda spośród wszystkich zasobów naturalnych jest chyba najbardziej marnowana. Prawdopodobnie dlatego, że jest używana praktycznie do każdej czynności. Od mycia i prania, aż po jedzenie i toaletę, za każdym razem marnujemy wodę i jednocześnie mamy okazję do jej oszczędzania. Jak to zrobić?
1. Oszczędne mycie
Najwięcej wody jest zużywanej podczas mycia się. Na początek warto brać prysznic, zamiast używać wanny i skrócić czas przebywania pod bieżącą wody. Można to zrobić zakręcając kurek podczas namydlania ciała czy mycia włosów. Podobnie myjąc zęby, gdy szczotkujemy, wyłączmy wodę. Do płukania używajmy wody nalanej do kubka, zamiast czerpać ją pod bieżącym strumieniem.
2. Spłukiwanie toalet
Nawet nie wiecie, ile czystej, zdatnej do picia wody jest marnowanej podczas spłukiwania toalet. Na tę czynność dziennie zużywamy 30 proc. całej wykorzystanej wody. Po co toalety spłukiwać czystą wodą? Zdecydowanie lepiej wybrać tzw. „szarą wodę”, czyli już raz użytą, która nie jest zdatna do picia, ale jeszcze nie brudna. Idealnie nadaje się do tego, np. woda z węża od pralki.
3. Gotowanie
Do przyrządzania potraw potrzebna jest woda pitna. Często jednak jest ona wylewana zupełnie bez potrzeby. Wodę z gotowanych warzyw można wykorzystać do przyrządzenia zupy. Woda z gotowanych jajek po ostudzenia nadaje się do podlewania kwiatów. Za każdym razem gdy gotujemy, koniecznie używajmy pokrywki. Potrawy będą smaczniejsze, szybciej się przyrządzą, a my nie będziemy dolewać wody po odparowaniu.
4. Mycie naczyń
Najlepiej zaopatrzyć się w dobrą zmywarkę, która będzie mieć program eko. To najlepsze rozwiązanie do oszczędnego mycia naczyń. Jeśli nie stać nas na taki sprzęt i korzystamy ze zlewu, to również mamy szansę na oszczędzanie wody. Przede wszystkim nie płukajmy naczyń pod bieżącą wodą, lecz najpierw w jednej kąpieli umyjmy je płynem, a w drugiej wypłuczmy z piany.
5. Gromadźmy wodę
Za każdym razem warto zastanowić się, do czego „szara woda” mogłaby się przydać. Wodą z pralki można np. umyć rower. Dużo wody marnuje się w domach, w których instalacja została wykonana w taki sposób, że trzeba poczekać aż zimna woda spłynie z rur, by poleciała ciepła. Podstawmy miskę pod kran i łapmy zimną wodę, którą można potem np. podlać kwiatki.