Konie – choroby jakie widać w oczach oraz jak się przed nimi uchronić

Konie – choroby jakie widać w oczach oraz jak się przed nimi uchronić

Podobno spoglądając z miłością w oczy konia można zobaczyć w nich jego duszę. A może własne odbicie? Faktem jest jednak, że patrząc w końskie oczy z troską i rozsądkiem powinniśmy szukać przede wszystkim lśniącej, przejrzystej i czystej gałki ocznej. Łzy, przymknięta lub opuchnięta powieka, wytarta skóra w okolicach oczu, wydzielina z worka spojówkowego, często zabarwiona ropą lub krwią, gałka oczna zabarwiona na biało, żółto lub niebiesko to sygnał, że coś jest nie w porządku.

Nie bagatelizuj tych objawów! Świadczą one o urazach i chorobach oczu takich, jak zapalenie powiek, spojówek czy uraz rogówki. Nieleczone mogą one prowadzić nawet do całkowitej ślepoty. Wczesne wykrycie większości problemów w obrębie oka daje duże szanse na całkowite wyleczenie. Dlatego nie zwlekaj z powiadomieniem lekarza weterynarii gdy tylko oczy twojego konia wyglądają inaczej, niż zwykle. Oko to bardzo delikatny organ. Nie podawaj na własną rękę leków, szczególnie kropli, które mogą zawierać m.in. substancje utrudniające gojenie się ran.

Skoro wiesz już, co robić w wypadku wystąpienia chorób lub urazów oczu, pozostaje zadać pytanie: jak zapobiegać? Wielu urazów oczu nie jesteśmy w stanie uniknąć. Można jednak podjąć wszelkie starania, aby zapewnić naszym wierzchowcom możliwie najbezpieczniejsze otoczenie.

W STAJNI

Unikaj kurzu. Zamiatanie stajni w czasie, kiedy konie są w boksach powoduje, że wzbijające się tumany pyłu dostają się wprost do oczu i nozdrzy naszych wierzchowców. Grozi to nie tylko podrażnieniem czy zapaleniem spojówek, ale negatywnie wpływa także a układ oddechowy. Również piaszczyste padoki sprzyjają podrażnieniom oczu, szczególnie w ciepłe dni, kiedy piach jest suchy i z łatwością unosi się wzbijany przez końskie kopyta.

Usuń z boksu wszystkie przedmioty o ostrych krawędziach. Haczyki, śruby mocujące żłób, kurki przy rurach z wodą czy nawet uszkodzone deski mogą być przyczyną urazu oka. Jeśli tego typu elementy są niezbędne, spróbuj przynajmniej zabezpieczyć ich krawędzie, np. owijając taśmą izolacyjną.

Zrezygnuj z siatki na siano. Ze zbyt wysoko powieszonej siatki podczas jedzenia wypadają źdźbła, łuski i pyłki, które z łatwością mogą dostać się do końskiego oka powodując podrażnienie. To z kolei może doprowadzić do zatarcia oka lub nawet stanu zapalnego. Siatki nie należy również wieszać nisko, gdyż koń może się w nią zaplątać. Jakie jest więc rozwiązanie? Jeśli siatka nie jest absolutnie konieczna, zadawaj siano na ziemię!

Ostrożnie ściel w boksie i zadawaj paszę objętościową. Znanych jest wiele przypadków, kiedy nieopatrznie wrzucono do boksu siano wprost na końską głowę. Nietrudno wyobrazić sobie, jaka ilość ciał obcych znalazło się w jednej chwili w oczach niczego nie spodziewającego się wierzchowca. Uczul również stajennych, aby ścieląc w boksach, w których znajdują się konie, nie używali wideł. Jeden nieostrożny ruch i uraz oka lub nóg gotowy.

NA PASTWISKU

Zabezpiecz ogrodzenie padoków. Najlepsza trawa rośnie tuż za ogrodzeniem – zdają się myśleć konie. Aby ją zdobyć, są one gotowe niesamowicie się wygiąć, byle choć trochę wystawić pysk za płot pastwiska. Kanty i drzazgi wystające z płotu stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla oczu, ale również skóry końskich łasuchów. Dlatego pastwisko powinno być ogrodzone zaokrąglonymi belkami o gładkiej powierzchni.

Usuń rośliny, które podrażniają oko lub uczulają konia. Jeśli po powrocie z padoku zauważysz, że stan oczu konia pogorszył się, być może jest to wynik alergii na którąś z występujących tam roślin. Wykrycie alergenu nie jest łatwe, ale pomóc może w tym kalendarz pyleń. Uwaga! Uczulać mogą również rośliny znajdujące się w sianie, więc obserwuj konie jeśli rozpocząłeś właśnie skarmianie nowej partii.

Zakładaj siatki chroniące oczy przed muchami. Insekty są nie tylko nieznośne – bywają również bardzo groźne. Dlatego aby chronić oczy konia i zapewnić mu lepszy komfort, warto przed wyjściem na pastwisko zakładać specjalne siatki na głowy lub chociażby frędzle pomagające bronić się przed intruzami.

W TERENIE

Uważaj na zwisające gałązki. Pamiętaj, że koń prowadzony na wodzach ma ograniczone możliwości odwrócenia głowy, gdy na jej wysokości pojawi się gałąź. Rośliny iglaste są szczególnie groźne dla końskich oczu, ale również te liściaste mogą spowodować podrażnienie a nawet głęboki uraz oka. Dlatego jeśli nie masz możliwości wyboru ścieżki, na której gałęzie rosną wystarczająco wysoko, na mocniej zarośniętych drogach przejdź do stępa.

Zachowuj bezpieczną odległość między końmi. W ten sposób nie tylko zminimalizujesz ryzyko kopnięcia, ale również uchronisz oczy przez żwirkiem i piaskiem wylatującym spod kopyt konia, który jedzie przez tobą. Nawet mały kamyk, który z impetem uderzy z oko konia może spowodować poważny uraz.

Choroby narządu wzroku należą do tych, którym trudno zapobiegać. Wiele z nich ma podłoże genetyczne lub autoimmunologiczne. Nie jesteśmy w stanie również wyeliminować wszystkich zewnętrznych czynników ryzyka. Jak byśmy się nie starali, gdzie konie tam brud, pył i źdźbła. Jednak naszym obowiązkiem jest dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić naszym wierzchowcom możliwie najbezpieczniejsze otoczenie. W końcu lepiej zapobiegać, niż leczyć!

Dodaj komentarz